Ustawienia Systemowe

w Biznesie

Warsztaty Ustawień Systemowych dla Firm i i organizacji

Terminy, miejsca zakres oraz cel warsztatów ustalany jest indywidualnie i dopasowany do konkretnych potrzeb.

Historia zna wiele przykładów świetnie obstawionych liczbami projektów,

które nie miały prawa się nie udać, a jednak wybuchły, zmiatając z powierzchni wszystko dookoła.

Zna też kilka takich, które się udać nie miały prawa, a okazywały się strzałami w dziesiątkę, przewracały rynek do góry nogami i nic już nie było takie jak przedtem.

Dokonywali tego zwykle ludzie, którzy nie polegali jedynie na liczbach.

Byli genialni i mieli błyskotliwe pomysły. Możliwe, że mieli doświadczenie, szczęście, instynkt lub kierowali się jakimiś bliżej nie sprecyzowanymi, znanymi tylko sobie zasadami.

Możliwe też, że potrafili ustawić swój problem lub wyzwanie we właściwym kontekście.

Niektórzy robili to spontanicznie, mieli swoisty talent, inni podchodzili to tego jak do zarządzania wyzwaniem, metodycznie.

Nic nie jest takie jakie się z pozoru wydaje, także Organizacja. Co sprawia, że firma jest zdrowa?

Pracownicy dobrze się czują i mogą efektywnie pracować, firma spełnia swoją funkcję ekonomiczną i społeczną, a miedzy nią a światem zewnętrznym zachodzi „ożywiona” wymiana.

System to coś więcej niż suma jego części, zarówno organizm ludzki jak i firma.

System dobrze się ma gdy wszystkie jego części zgodnie pracują na sukces całości, a im lepiej ma się system, tym lepiej wiedzie się jego częściom. Zdrowy system zawsze dąży do wzrostu (tzw. ruch „ku więcej”), a przyjemniej do utrzymania równowagi, słaby – zapada się.

System rządzi się własnymi dynamikami i relacjami, które często trudno dostrzec wprost, ponieważ zwykle działają poza świadomością.

Jednak zawsze przejawiają się skutki ich działania.

Pozytywne będą cechowały się witalnością i energią. Usłyszymy np. „tutaj jest moje miejsce, wiem co mam robić” lub „odpowiadamy na zmiany we właściwy sposób, podejmujemy dobre decyzje” przy negatywnych możemy usłyszeć „coś tu nie gra”, „jakoś ciężko nam to idzie”, „nie jesteśmy w stanie tego przezwyciężyć”.

System działa jeśli prawidłowo realizuje trzy zasady:

- każdy ma równe prawo do miejsca w systemie

- w ramach systemu istnieje pewien właściwy mu porządek

- w każdej wymianie jest zachowana równowaga między dawaniem a braniem.

Każda organizacja, niezależnie od jej charakteru zachowuje się w pewien właściwy sobie sposób.

Czasem nazwiemy to kulturą organizacji, ale uważam że to coś więcej.

Nie ma dwóch podobnych sobie firm, nawet na tym samym rynku, każda ma indywidualne cechy na które składa się intencja założycieli, jej historia, energia ludzi którzy ją tworzyli kiedyś i tych którzy obecnie realizują jej cele.

Spostrzegam organizację jako w pewien sposób świadomy system.

System który ma własne często nienazwane cele i wartości  - gdy są realizowane firma łapie tą wyjątkową falę, na której może być niesiona daleko, lekko i bez nadmiernego wysiłku.

Takimi celami jest przede wszystkim przetrwanie i rozwój. Może to być wzrost mierzony ilością lub jakością.

Organizacja dąży do tego co większe, pełniejsze, ale przede wszystkim czuwa aby zachować ciągłość.

Jej zbiorowa świadomość działa głównie na poziomie nieświadomym.

Na przestrzeni lat, zmagając się z wyzwaniami i zagrożeniami kształtuje swój indywidualny charakter.

Jednak organizacja broni się również przed tym, co wg niej jej nie służy.

W sytuacji zagrożenia poświęci chorą część, aby zachować całość.

Przy czym nie jest istotne jak ważne zaistniały powody - system niemal na ślepo, jednak skutecznie - reaguje na fakty i zdarzenia.

Szukając rozwiązań często działamy po omacku, starając się wrócić na stare działające kiedyś tory. Zmieniamy ceny, szukamy innych produktów, innych klientów, nowych rynków, aby tylko uchwycić tą falę która nas niosła.

W systemie jaki by nie był i tak najistotniejsi są ludzie i relacje. Tam, w tych dynamikach jest ukryta większość naszych odpowiedzi.

Sprawy idą w dobrym kierunku, jeśli system pozostaje w zdrowej równowadze. I w swojej naturze do takiej równowagi dąży. A co może równowagą chwiać lub próbować utraconą równowagę przywrócić?

 Triangulacja – dzieje się, gdy ktoś znajduje się nagle w hierarchii na wyższym miejscu niż powinien. Najczęściej stając się mediatorem w sprawach które go nie dotyczą. Wydawałoby się, kuszące. Jednak na takiej pozycji łatwo stać się aroganckim i utracić zaufanie.

 Odwrócenie porządku – objawia się w przekonaniu „ja zrobiłbym to lepiej”, zamiast postawienia pytania - „czego potrzebuję, aby dobrze pracować na swoim miejscu?”

 Utożsamianie się z Celem – przewrotnie powoduje, że już nie Ty masz Zadanie, a Zadanie ma Ciebie. Utożsamianie się z cudzym Celem – osłabia - i Cel i Ciebie i tą osobę, która miała ten cel osiągnąć.

 Przesuwanie poziomów odpowiedzialności – zobaczenie i próba rozwiązania tego, co nie zostało rozwiązane na poziomie, do którego przynależy.

 Nieistniejące funkcje – mają miejsce, gdy tworzy się w systemie zbędne stanowisko, wyłącznie po to aby ktoś je objął. Zwykle nieświadomie paraliżuje nie tylko tą osobę, ale również jej otoczenie.

 Nadmiernie obciążone funkcje – często objawia się tym, że nikt nie jest w stanie się na takim miejscu utrzymać, a zmiany obsady są bardzo częste.

 Podążanie – często ma miejsce, gdy nowi pracownicy, utożsamiają się z pierwotnymi założycielami, właścicielami firmy. Szczególnie, gdy ci ostatni już w organizacji z różnych względów nie są obecni.

Dostrzegasz ukryte dynamiki swojej organizacji? Są podobne, a może zupełnie inne?

W moim przekonaniu te ukryte zawsze wygrają z tymi, która są na pierwszym planie.

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.